wstecz
Krótka historia

Pewnego dnia, w roku 1993 – nastąpił ten moment, w którym zawołałam –„ na to czekałam całe moje życie!”.
- nie wiedząc, o czym sama mówię, kierując się odczuciem.

Było to na okoliczność przyjazdu do Polski
Mistrzyni Dolores Hand, która przywiozła Światło do naszego kraju, wykonała ogromną pracę, przekazała wiedzę, o której czytamy na stronach Shaumbry.
Podała wskazówki przygotowania się do Nowego Wieku,
i odeszła, zostawiając nas samym sobie do samodzielnej pracy.

Pokazała nam istotę Quan Yin, Świętego Germana, Kuthumi, Matki Marii, Jezusa i innych.
Była Mistrzem Życia, wykonała wraz z wieloma pracę dla planety
i zabierając najcięższe karmy swoich uczniów i Ziemi wróciła na drugą stronę.
Celem jej pracy było przygotować podłoże do rozwoju Nowej Świadomości.
(jeśli będziecie zainteresowani, mogę przekazać na ten temat więcej informacji)
Z Tymi Energiami współpracowała i dopomogła nam nawiązać kontakt, najbardziej, z własną duszą, oraz uczyła komunikacji z Jam Jest.

Świadome dążenie do połączenia z Jam Jest stało się odtąd moim celem w życiu, pod kątem bycia nauczycielem Nowej Świadomości.
Historia mojego życia i procesu ujawniania jest napisana na stronach Shaumbry.
Tak dokładnie to wyglądało, o czym mówią materiały w przekazach.

Moje życie całe, każda cząstka mnie jest tego potwierdzeniem.
Z całą odpowiedzialnością, ogromną radością i błogosławieństwem dla tych stanów składam swój osobisty podpis pod każdą przekazaną informacją.
Wypowiadam głośno, - „Tak było! Dokładnie krok po kroczku. Tak to wyglądało.
I tak jest, co Teraz Jest”.

Po latach ponad 15 –stu budzenia się mojej świadomości duchowej,
w bezpośrednim doświadczaniu, pewnego dnia (marzec 2009r.) kliknął mi się (dosłownie), link z przekazem od Tobiasza, i w ten sposób i dzięki temu zostałam doprowadzona do stron Shaumbry,
z odkryciem, „znowu wśród swoich!”
„Och! Acha”! I – „ Aaa!”

Ulga, ukojenie, potwierdzenie.
Jestem przekonana, że właśnie tak była zaprojektowana moja droga. Towarzyszy mi odczucie, że zatoczyłam krąg.

Witam się, więc z Wami ponownie, wiem, że już nie jestem sama,
i być w odosobnieniu też już nie muszę.

Nigdy nie kończyłam żadnych kursów, moja wiedza pochodziła z odkryć wewnętrznych, pytań, wołań, eksperymentowania, pełnego doświadczania, ku przemianie świadomości i otwarciu serc.
Największym moim nauczycielem było doświadczenie, a szkołą, samo życie, dyplom – wypisać muszę sobie sama.

Przewodnicy, Aniołowie, Mistrzowie z Tamtej strony, zadbali o to, abym doprowadziła swoje części do tego właśnie punktu świadomości.

Dziękuję za to wszystkiemu, co służyło, najlepiej, jak było to możliwe.
Warto było, naprawdę, warto było przez to przejść.

Dziękuję Wam Wszystkim Kochani za Waszą Miłość ozdobioną Troską.
Dziękuję Swojej Istocie Jam Jest za kierowanie, i – cierpliwe czekanie.
Dziękuję Ci, ludzka Jaźni za konsekwencję i determinację, i współpracę.
Miłością i współczuciem otulam.
Pochylam się nad sobą z przeszłości.
Dziękuję Sobie za Wszystko! Też.
Jam Jest Jest!

Lidia Podlipna


do góry

Lidia Podlipna, Ustanów, Polska, Pracownia twórcza „Alchemia”, lidiapodlipna@wp.pl