Materiały Tobiasza
Seria Twórcy.
Lekcja 9: „Tańcz z tym, co przychodzi do twoich frontowych drzwi”
7 kwiecień 2001,
Tobiasz: I tak jest drodzy przyjaciele, droga Shaumbra, drodzy nauczyciele, że zbieramy się znowu w naszym kręgu, w naszym miejscu miłości. Dziękujemy wam za powitanie nas w tej przestrzeni i za zaproszenie nas dzisiaj do waszego kręgu. Mamy wiele do powiedzenia, wiele do omówienia. Jest to nowa informacja, która spowoduje, że przemyślicie na nowo sposoby, w jakie robiliście rzeczy w przeszłości. Spowoduje, że przemyślicie na nowo, kim jesteście i przemyślicie na nowo siebie jako prawdziwego twórcę.
Teraz przez następne kilka minut czasu, prosimy was o otwarcie waszych serc i waszych istnień, podczas gdy wszystkie anioły i istoty śpieszą do tej przestrzeni. Przychodzą, aby przyłączyć się do was w ten dzień Lekcji Dziewiątej serii Twórcy. Jako pierwsi wchodzący do nowej energii, jesteście nauczycielami. Jesteście tymi, którzy przebyli długą drogę, którzy zgodzili się być pierwszymi do wejścia w tą nową przestrzeń i ten nowy wymiar. Jesteście tymi, którzy zgodzili się być nauczycielami dla innych.
Jak mówiliśmy już przedtem, to nie Cauldre (Geoffrey Hoppe) przekazuje informacje od Tobiasza czy tych z Karmazynowej Rady. To Tobiasz przekazuje informacje od was poprzez Cauldre. My przekazujemy informacje od was! Bierzemy wasze doświadczenia i wasze energie i wasze myśli i marzenia i przynosimy je z powrotem do was. Jest bardzo mało rzeczy, które mówimy, a które są zupełnie dla was nowe. One rezonują z waszym wnętrzem, ponieważ my przekazujemy informacje od was. Mówimy o tym wszystkim, co wiecie i o tym czego się uczycie i po prostu przedstawiamy to wam z innej perspektywy. To my przekazujemy informacje od was. Zrozumiecie o wiele bardziej to stwierdzenie, kiedy wejdziecie w swoją własną boskość, kiedy rozkwitniecie w waszym nowym domu.
Drodzy przyjaciele, oddychajcie głęboko. Wdychajcie głęboko do rdzenia waszego istnienia. Wdychajcie miłość, którą wam dziś przynosimy. Wdychajcie uszanowanie. Wdychajcie energię przyjaciół, rodziny, którzy napływają, aby siedzieć obok was przez następną godzinę lub dłużej. Oddychajcie. Przyjmijcie całe uszanowanie za waszą podróż, za wchodzenie w tą nową energię, za przechodzenie przez zmianę, za uwolnienie rzeczy z waszego życia, aby być tutaj, aby zostać nauczycielami nowej energii.
Wiemy, że niektórzy z was są nieśmiali. Nie czujecie się warci tej chwili i nie czujecie, żebyście zasługiwali na tą wielką miłość. Widzimy was. Uśmiechamy się do was. Znamy was dobrze, ponieważ jesteście rodziną, pomimo że może to być dla was trudne do zrozumienia. Wiemy, że jesteście rodziną. Jesteście tymi nieśmiałymi, tymi cichymi, którzy czują palącą pasję wewnątrz. Macie wiele pytań. Wiecie, że coś się dzieje, ale stoicie w kącie. Nie jesteście pewni, dlaczego Duch, dlaczego ja, Tobiasz, dlaczego Karmazynowa Rada tak was honorujemy i klękamy u waszych stóp. Nie spieszcie się, cisi, nieśmiali, niepewni. Nie spieszcie się. Będziecie wiedzieć, kiedy będzie właściwy moment, aby wystąpić naprzód. Będziecie wiedzieć, kiedy będzie właściwe stać się odważnymi, powiedzieć na głos co macie do powiedzenia, podjąć działanie w nowej energii.
Do tego czasu przyjmijcie uśmiech i przyjmijcie miłość, którą dla was mamy. Przyjmijcie uszanowanie. Jest tu uszanowanie, ponieważ wasza przeszłość jest długa. Wasza droga była wypełniona wieloma, wieloma doświadczeniami. Wiemy, czego dokonaliście. Widzieliśmy to. Czuliśmy to. Jest to zapisane. Nieśmiali, cisi... wkrótce nadejdzie czas, kiedy zaakceptujecie tą boskość, która przychodzi z waszego wnętrza. Zrozumiecie – może nie teraz, ale później – tą energię, którą wam przynosimy. Dzisiaj w szczególności zwracamy się do was. Jesteście tak samo wyjątkowi i kochani, jak każdy kto jest tutaj, jak każdy kto łączy się z tą informacją. Widzimy jak świeci się wasze serce. To do was mówimy.
Jak zawsze, kiedy zbieramy się w naszym kręgu, są zaproszeni goście, którzy przyłączają się do nas. Przychodzą tu, aby być częścią tego cudownego wydarzenia. Przychodzą tu, aby obserwować, aby zobaczyć, jak to jest, kiedy człowiek wchodzi w swoją boskość. Jest wielu, wielu po tej stronie, którzy są ciekawi, którzy stoją w kolejce i czekają, aby być tutaj. Jest dzisiaj specjalna grupa zaproszonych gości, którzy wchodzą do drugiego kręgu. Wy, ludzie, siedzicie w pierwszym kręgu. Następnie są ci, którzy przychodzą tutaj, aby obserwować i stać obok was, aby uszanować was, aby podzielić się z wami kilkoma uśmiechami i łzami. Oni są w drugim kręgu. Podczas tych kilku chwil, weszli i zajęli swoje miejsca.
Czy wiecie, że kiedy zbieramy się w ten sposób, tworzymy nowa energię, nowy wymiar? Nie jest on wymiarem ziemskim. Nie pochodzi z naszej strony. Jest to nowy wymiar boskości. Oto co jest tworzone, kiedy otwieracie swoje serca, kiedy przyjmujecie innych, którzy nie przebywają w ciałach fizycznych. Oto co jest tworzone tutaj w tej właśnie chwili.
Ci, którzy wchodzą dzisiaj do drugiego kręgu, interesują się wami szczególnie. Szczególnie się interesują waszą podróżą. Mają szczególny interes w tym, abyście kontynuowali waszą podróż do nowej energii, aby zostać nauczycielami. Ich duch przychodzi tutaj dzisiaj, ponieważ oni, jak wszyscy inni, chcą zapewnić was, że jesteście na właściwej drodze. Powrócą do was w miesiącach i latach, które są przed wami. Będą wtedy z wami siedzieć, jako człowiek z człowiekiem.
Ci, którzy przychodzą dzisiaj do drugiego kręgu są tymi, którzy będą waszymi studentami. Są tymi, którzy przyjdą do was po naukę i po uzdrowienie. Są tymi, którzy pojawią się przed wami w tajemniczy sposób. Przyjdą do was. Nie będą wiedzieć, jak się tam dostali, ale przyjdą do was. Będą widzieć i czuć mądrość tego, który przeszedł drogę, który zaakceptował swoją boskość, który wszedł w nową energię i pracuje teraz z tego wymiaru i w tej wibracji. Ci, którzy zbierają się tutaj w kręgu, wypełniają to pomieszczenie. Są tymi, którzy jako następni przejdą od starej energii w nową. Będą potrzebowali przewodnika człowieka. Będą potrzebowali kogoś, kto przekroczył otchłań między nowym i starym, aby zapewnił ich, że jest to wykonalne.
Co ciekawe, byliście ich nauczycielami w przeszłości. Siedzieliście z nimi w innych żywotach w świątyniach, w kościołach i salach lekcyjnych. Byliście ich nauczycielami. To nie będzie nowe doświadczenie dla was i dla nich. Przechodziliście już przez to wcześniej.
Oni wiedzieli, że będziecie pomiędzy pierwszymi wkraczającymi w tą nową energię. Oni podnieśli ręce. Powiedzieli: „Kiedy przez to przejdziesz, bądź moim nauczycielem. Bądź tym, który pomoże pokazać mi jak uzdrowić moje ciało, jak uzdrowić moje emocje i jak kochać mojego ducha.” Ci, którzy zbierają się tu dzisiaj, mają powód, aby tu być. Mają powód, aby was dopingować. Wiedzą, że jest to trudne, być pierwszymi. Wiedzą, że może to oznaczać konieczność zrezygnowania z tego, co kochaliście najbardziej, waszej rodziny, waszej kariery, waszego zdrowia, nawet waszej percepcji tego, kim jesteście. Wiedzieli, że będzie to wyzwanie. Dlatego też nie podnieśli swoich rąk! (śmiech publiczności) Ale wiedzieli, że będziecie dobrymi nauczycielami. Przychodzą tu dzisiaj wiedząc, że przechodzicie przez te lekcje, wiedząc, że przechodzicie przez wiele doświadczeń uwolnienia i następnie akceptacji i w końcu przybrania mocy.
Są pełni podziwu dla tego co robicie, tak i my jesteśmy pełni podziwu. Praca, którą wykonujecie jest pełna mocy. Jest niesamowita. Jest czyniona w największej służbie Duchowi i Wszystkiemu Co Jest. A wy jeszcze tego nie widzicie! Nie widzicie jeszcze kim jesteście ani jaki wpływ wywieracie na ludzi wokół was. Nie widzicie wpływu jaki wywieracie na Ziemię i świadomość waszej planety. Nie widzicie jeszcze jak zmieniacie wasz wszechświat i jak zmieniacie to miejsce, które nazywamy Domem. Ta praca, którą wykonujecie dzisiaj, jutro i w nadchodzących dniach zmienia wszystko wokół was. Doprawdy, zmienia samą naturę królestwa, z którego przybyliście.
Mówiliśmy wiele o podróży księcia imieniem Jack (patrz poprzednie lekcje), którą jest waszą podróżą. Mówiliśmy o tym w jaki sposób tu dotarliście, jakimi byliście zdobywcami i jak przybyliście na Ziemię w tych ciałach, zapominając kim byliście. Kiedy siedzicie tutaj tego dnia, wasze myśli, uczynki i posunięcia rzeczywiście zmieniają samą naturę królestwa, z którego przybyliście.
Jesteśmy zdumieni, że nie widzicie mocy tej pracy, którą wykonujecie. Myślicie, że po prostu przeżywacie życie w tym ciele, starając się przebyć dzień po dniu. To co robicie zmienia naturę Domu. Szanujemy was za to. Dziękujemy wam za to. I jak powiedzieliśmy, pewnego dnia będziemy wiwatować i śmiać się razem. Kiedy otworzycie te wasze duchowe oczy, zobaczycie wpływ jaki rzeczywiście macie na całe stworzenie, nie tylko na ten wszechświat, w którym żyjecie, ale na całe stworzenie.
Pytano się nas przedtem: „Czy wraca się do Domu pomiędzy żywotami?” Odpowiedź na to brzmi „Nie”. Wracacie do miejsca, które ma atrybuty Domu. Jest wypełnione rodziną. Jest wypełnione aniołami, które pracują z wami, aby przywrócić wam równowagę, kiedy opuszczacie wasze fizyczne ciała. Przygotowują was do waszego następnego życia na Ziemi. To nie jest ten Dom, który kiedyś znaliście. Gdybyście tam wrócili, nigdy już nie wrócilibyście na Ziemię. Byłoby to zbyt trudne. A także, drodzy przyjaciele, gdybyście teraz wrócili do Domu, nie rozpoznalibyście go. Praca, którą wy i inne ludzkie anioły wykonaliście, zmieniła samą naturę, wibrację i w szczególności, głębokość królestwa, z którego przybyliście.
Nadejdzie czas, kiedy będziecie mieli dostęp do wszystkich wspomnień waszej całej podróży. Będzie to jak biblioteka dostępna dla was. Jeśli chodzi o powrót do Domu, znamy was aż za dobrze! Wiemy, że jesteście zdobywcami. Kiedy przejdziecie w nową energię i kiedy dokonacie skoku w energię 4 – o, drodzy przyjaciele, znamy was tak dobrze. Będziecie chcieli wyruszyć znowu, tworzyć nowe wymiary i nowe miejsca. Jesteście tymi, których stopy nigdy nie spoczywają. Będziemy właśnie tam u waszego boku, kiedy wyruszycie na wasze nowe wyprawy, tak jak byliśmy z wami przez długi, długi czas.
Drodzy przyjaciele, to pomieszczenie jest teraz prawidłowo zrównoważone. Jest pełne. Jest wypełnione istotami, które będą stały w kolejce, aby pracować z wami. Będziecie mieli wiele do nauczenia. O, oni będą stawiali wam opór na wiele sposobów, podobnie jak wy stawiacie opór Tobiaszowi na wiele sposobów. (chichocze) Czasami będą was przeklinać, ale mają dla was najgłębszą miłość i szacunek. Wypełniają teraz to pomieszczenie, z niecierpliwością oczekując tego przejścia w waszym życiu, kiedy staniecie się boskimi nauczycielami, kiedy zaakceptujecie swoją nową rolę w swoim wnętrzu.
Wy nieśmiali, wy cisi, którzy zbieracie się tutaj, mówimy także do was, ponieważ jesteście tak samo na tej ścieżce jak i wszyscy inni. Po prostu wybraliście pozostanie na chwilę z tyłu. Pracujecie tak samo ciężko i przechodzicie przez tak wiele jak inni i jesteście tak samo wartościowi, jak wszyscy inni, którzy siedzą na tych krzesłach. Drodzy nieśmiali i cisi, adresujemy energię tego przekazu do was. Ci, którzy zbierają się dzisiaj tutaj wiedzą, że jest to czas, aby przyjść do was i przypomnieć wspólną przeszłość. Wiedzą, że jest to czas, aby przyjść do was w głębokim szacunku dla pracy, którą wykonacie razem.
Prosimy Cauldre o chwilę przerwy na końcowe stopienie energii. Ci, którzy będą waszymi studentami, występują teraz naprzód. Chodzą pomiędzy rzędami. Przychodzą ze łzą w oku, aby podziękować wam i zachęcić was do kontynuacji waszej pracy, tak abyście byli ich wyznaczonymi nauczycielami nowej energii. Pozostaniemy przez chwilę w ciszy.
(pauza)
Oni mówią do was: „O, drodzy nauczyciele, o, drodzy nauczyciele, zaakceptujcie swoją rolę, która czeka na was. Zaakceptujcie to oczekujące na was honorowe krzesło, krzesło nauczyciela nowej energii.” Z niecierpliwością oczekują tego czasu, kiedy będą razem z wami i znowu będą się od was uczyć. Wiedzą, że czasami nie ufacie samym sobie, ale proszą was, abyście kontynuowali waszą podróż. Proszą was, abyście uważnie słuchali słów i energii, które będzie dzisiaj dostarczona. Będzie to ważny element tego przejścia. Dziękują wam i zajmują swoje miejsca w drugim kręgu.
Te momenty, które dzielimy ze sobą, są słodkie i cenne. Są takie chwile, kiedy moglibyśmy po prostu siedzieć tutaj w ciszy, ale teraz będziemy mówić.
Zanim przybyliście na Ziemię, musiało mieć miejsce wiele przygotowań. Wasza energia przybrała biologię. Przybraliście fizyczną postać. Przygotowania do tego trwały eony czasu. Zanim przybyliście tutaj w fizycznej postaci, odwiedzaliście Ziemię w duchowej postaci, w postaci światła, którym byliście. Kiedy wszechświat zaczynał nabierać struktury, podróżowaliście na Ziemię w świetlnym ciele, aby dostosować się do atrybutów tej planety, aby przywyknąć do tego wymiaru „dwojga”, który jest wyrażony w materii.
Potrzebowaliście tych wizyt na Ziemi i trwały one przez długi czas, ale nie były one dokonywane w ciele fizycznym. Były dokonywane w ciele świetlnym, ponieważ musieliście się dostosować do tej nowej, zwolnionej wibracyjnie energii Ziemi. Byliście przyzwyczajeni do szybkiej wibracji. Musieliście się dostosować do bardzo wolnej wibracji, aby adaptować się do ciała fizycznego.
Kiedy po raz pierwszy tu przybyliście, Ziemia była jeszcze jałowym miejscem. Przybyliście, aby zasiać waszą energię na tej planecie, jak również, aby przywyknąć do dualności w stanie niskiej wibracji. Przychodziliście tutaj i umieszczaliście waszą świadomość i waszą energię w samej Ziemi. Umieszczaliście waszą energię, można powiedzieć, w skałach. Umieszczaliście waszą energię i waszą świadomość w pyle. Kiedy esencja życia zaczęła się formować na Ziemi, umieszczaliście waszą wibrację w najmniejszych formach życia, aby doświadczyć rodzenia się w postaci żywego organizmu. Poprzez wieki, umieszczaliście waszą energię w coraz bardziej wyrafinowanych formach życia, które rozwijały się na Ziemi. Wszystko to miało miejsce w ciągu bardzo długiego okresu czasu. Ale z punktu widzenia wymiaru, z którego działaliście, nie trwało to aż tak długo.
Kiedy najpierw przybywaliście na Ziemię w waszym świetlnym ciele, odkryliście, że szczególnie wygodnie było przebywać w wodach, ponieważ nie były one dla was tak szorstkie jak ląd. Spędzaliście wiele czasu umieszczając swoje energie w wodnych formach życia, które rozwijały się na waszej planecie. Drodzy przyjaciele, waszymi ulubionymi formami życiami były wieloryby, morświny i delfiny. Spędziliście wiele czasu doświadczając tych nowych form życia, ponieważ uwielbialiście tą energię. Uwielbialiście tą skłonność do zabawy. Uwielbialiście waszą zdolność do wyrażania duchowej mądrości wewnątrz ciała fizycznego. Do dzisiejszego dnia te stworzenia są wam bliskie.
Bez wątpienia, to wy i inni aniołowie zasieliście tą planetę energią, która przetransformowała skałę w przestrzeni kosmicznej w żyjący organizm, w Gaję, w życie, które zakiełkowało. Gaja to wy, ponieważ przybyliście tu i zasieliście to miejsce. Oceany i jeziora to wy, ponieważ pływaliście w nich, zanim jeszcze przybyliście tutaj w fizycznym ciele. Drzewa, kwiaty i rośliny, które was żywią.... są wami.
Przybyliście tu na Ziemię i stworzyliście struktury i wzorce i architekturę i ziarna tej właśnie planety. Gaja jest żyjącym organizmem. Ona jest wami. Kiedy patrzycie w gwiazdy, nie ma tam innych miejsc, które mają atrybuty Gaji. Jako aniołowie nie sialiście tam. Przyszliście tutaj. Co prawda, były podróże na inne planety, zanim wszyscy zgodziliście się pracować w tym miejscu zwanym Ziemią. Były eksploracje w formie ciał świetlnych na innych gwiazdach i innych planetach, ale, drodzy przyjaciele, Ziemia była waszym wyborem.
Było wiele przygotowań, zanim tu przybyliście. Było wiadome, że kiedy zaczniecie umieszczać swoją energię w fizycznej materii a potem w ciele, będziecie potrzebować zespołu, który by z wami pracował. To są ci nazywani waszymi „przewodnikami”. Na ogół było dwóch aniołów, którzy podróżowali z wami. Nie przybierali oni ciał fizycznych jak wy. Pozostawali w ciałach świetlnych. Pozostawali po waszej stronie poprzez wiele waszych żywotów na Ziemi. Byli z wami. Ich rola była prosta – zachować równowagę energii, zachować duchową proporcję. Oni byli jak posłańcy z drugiej strony zasłony, którzy zawsze wam towarzyszyli. Gdybyście przybyli bez tej świty przewodników, istniała możliwość, że pogrążylibyście się w dualności tak bardzo, że być może nigdy byście się z niej nie wydostali.
Wasi przewodnicy byli łącznikiem z drugą stroną zasłony. Byli z wami przez długi czas. O, i jak wiecie, odeszli lub są w trakcie wycofywania swojej energii. Teraz jest czas, abyście zaakceptowali wszystko to, czym jesteście tak, abyście mogli zaakceptować swoją boskość. Jest to komplement najwyższego rzędu, że możecie w tej chwili utrzymać swoją własną równowagę.
Kilka lat temu, w tym właśnie pomieszczeniu, gdzie zbiera się teraz ten krąg, Kryon wyjaśnił inne atrybuty przewodników. Stwierdził on, że kiedy przechodziliście przez doświadczenia i osiągaliście nowe zrozumienia, wasza energia napełniała naczynia, które nosili przewodnicy. Te naczynia napełniały się jakby złotym, płynnym światłem. Przewodnicy zbierali tą cudowną energię złotej wiedzy i mądrości, którą wydzielaliście. O, i tak, w odpowiedzi na właśnie zadane pytanie, wy zgodziliście się na oddanie im tego. Nie kradli tego od was. Było to coś z czego nie mielibyście pożytku na Ziemi.
Przewodnicy zbierali tą energię, a inna grupa przybywała, kiedy naczynia były pełne. Ta grupa zabierała te naczynia i zamieniała je na puste. Zabierali ten miód – złoty i słodki i pożywny – z powrotem na naszą stronę. Ta energia była używana do dalszego tworzenia waszego wszechświata. Ta energia znajdowała drogę powrotną do królestwa, z którego kiedyś przybyliście. Ta złota, miodowa energia, którą produkowaliście tutaj na Ziemi poprzez wasze oświecenia i zrozumienia znajdowała drogę do królestwa, aby zmieniać samą naturę Domu, aby rozszerzać Wszystko Co Jest. Był to największy dar miłości, jaki kiedykolwiek był dany przez jakąkolwiek istotę.
A wy zastanawiacie się, dlaczego oddajemy wam honor i dlaczego płaczemy, kiedy siedzimy przed wami wiedząc, że nie rozpoznajecie kim jesteście!
Była grupa i ciągle jest, którą nazywamy „biegaczami”. Są tymi, którzy przechodzą tam i z powrotem z waszej strony zasłony na naszą. Są tymi, którzy dalej służą jako posłańcy i dostrajacze energii. Są tymi, którzy biorą rzeczy z waszego wymiaru dualności i pomagają przenieść je na drugą stronę zasłony. Są biegaczami, ponieważ biegną z energią od was z powrotem na drugą stronę, a następnie przynoszą ze sobą nowe narzędzia, nowe naczynia i nową energię. Są obecnie bardzo zajęci, ponieważ wykonujecie wiele pracy! Wasi przewodnicy nie pośredniczą już między wami i biegaczami. Poprzednio biegacze pracowali bezpośrednio z waszymi przewodnikami. Przewodnicy byli zawsze umieszczeni jak kolumny miłości bezpośrednio przy was. Teraz biegacze pracują bezpośrednio z wami. Pozwólcie, że wyjaśnimy jak to się dzieje.
Usiądźcie wygodnie w waszych krzesłach, zajmijcie wygodną pozycję, a wtedy przejdziemy do Lekcji Dziewiątej. Umieśćcie siebie i swoją energię w waszych nowych domach. Pozwólcie sobie na bycie w waszym nowym domu, w tym miejscu waszej boskości, w tym miejscu, gdzie uczycie się jak stać się twórcą.
(pauza)
Podczas gdy dostrajacie swoją energię, powiemy wam coś interesującego. Od czasu, kiedy pierwszy raz przyszliście na Ziemię i przybraliście ciało fizyczne aż do teraz, nie mogliście być twórcą w prawdziwym znaczeniu tego słowa. Planowaliście swoje żywoty z wyprzedzeniem razem ze swoim zespołem, swoimi aniołami. Pracowaliście nad określonymi lekcjami i wynikami. Opracowywaliście coś w rodzaju duchowego business planu. Następnie wracaliście na Ziemię. Wracaliście do ludzkiego ciała. Przechodziliście przez parametry, które ustaliliście dla samych siebie. Kiedy osiągnęliście jeden cel, przechodziliście do następnego, który był uprzednio zaplanowany. Działając w ten sposób, drodzy przyjaciele, trudno było być prawdziwym twórcą . Byliście tymi, którzy doświadczali, tymi, którzy się uczyli. Ale trudno było być twórcą, ponieważ istniały parametry ustalone wcześniej.
Była frustracja w samym rdzeniu waszej istoty, ponieważ przed przybyciem na Ziemię byliście prawdziwymi twórcami. Zawsze wyrażaliście się na zewnątrz. Byliście sfrustrowani w tych wielu żywotach, które mieliście, ponieważ nie mogliście jak się wydawało, poruszać się poza tymi pudełkami, i nie mogliście wyrażać siebie tak otwarcie i płynnie, jak robiliście to w przeszłości. To się teraz zmienia. Ukończyliście wszystkie rozdziały waszej księgi życia. I teraz w nowej księdze są puste kartki, czekające na wasze tworzenie.
Kiedy siedzicie w swoim nowym domu, drodzy przyjaciele, zdarza się wiele nowych rzeczy. Kiedy bierzecie swój pędzel i tworzycie szerokie pociągnięcie, to ustawia to akcję. Ustawia to wyrażenie się energii. Ta akcja tworzy wibrację, która zaczyna rezonować i rosnąć. Rośnie ona w siłę jakby sama z siebie. Dopóki nie dokonacie szerokiego pociągnięcia, wszystko pozostaje neutralne. Ale kiedy dokonujecie tego pierwszego szerokiego pociągnięcia, wszystko się zaczyna. Tym szerokim pociągnięciem inicjujecie wibracyjną energię, która zaczyna pracować na bardzo głębokich poziomach wewnętrznych.
Te energie zaczynają rezonować wewnątrz waszego nowego domu i wtedy dodajecie pasję – owoc róży. To dodaje paliwa do tej wibracji, która została stworzona waszym szerokim pociągnięciem. Ta nowa twórcza energia ma efekt podobny do tego, kiedy wrzucicie kamień do wody. Tworzy ona fale energii i te fale przenikają wasz dom.
Drodzy przyjaciele, jak zauważyliście, nie zawarliśmy tutaj intencji. Nie powiedzieliśmy wam, że musi być szczególna intencja, kiedy kreujecie szerokim pociągnięciem lub kiedy dodajecie swoja pasję. Istnieje po temu powód, który omówimy. Szerokie pociągnięcie zaczyna ekspresję. Pasja dodaje paliwa do tej ekspresji. Fale są wysyłane. Fale wibracji miłości, nowego twórcy, są wysyłane poprzez wasz nowy dom, poprzez niski mur otaczający wasz nowy dom. Te fale wibracji miłości są wysyłane do ludzi wokół was, do miasta wokół was, do Ziemi, którą pomogliście stworzyć. Są fale i fale i fale miłości, które wychodzą na zewnątrz. Dlaczego mielibyście mówić tym falom wibracji miłości co powinny robić lub czym być? One pochodzą z waszego wnętrza. One są wami.
Kiedy te fale wychodzą na zewnątrz, zmieniają wibrację rzeczy, nie tylko wewnątrz was, ale także na zewnątrz. Wibracje, które emanują z was, dotykają następnie innych ludzi. Dotykają Ziemię. Dotykają niebo i wody. Dotykają ludzką świadomość. Te fale miłości nie potrzebują intencji. Jest już w nich duchowa równowaga. Jest równowaga „4”, nowa duchowa równowaga dla waszej Ziemi, która jest zawarta w tych falach, które pochodzą od was. Nie ma potrzeby umieszczania w nich intencji. One są zrównoważone same w sobie i kiedy dotykają innych elementów czy innych wibracji czy nawet świadomości, zrównoważona wibracja miłości „4” ma potencjał, aby pomóc zrównoważyć i pomóc odnowić wszystkie energie, których dotyka. Jednak to od odbierającej energii zależy, w jaki sposób, jeśli w ogóle odpowie.
Energia, która pochodzi od was i od waszej boskiej istoty i z waszego nowego domu jest kompletna i pełna sama w sobie. Nie ma powodu, aby doczepiać do niej agendę lub wskazówki. Emanuje z was w czystości. Emanuje z was w pełni i w miłości. Nie nadawajcie jej ludzkiego pędu i zamysłów. Zaakceptujcie, że przychodzi ona z was w najbardziej doskonały sposób. Przychodzi ona z was już w stanie doskonałości.
Co jest tutaj interesujące... Kiedy wrzucacie kamień w wodę, fale rozchodzą się i w końcu zanikają. Inaczej jest, kiedy wysyłacie fale, które stworzyliście szerokim pociągnięciem i dodajecie wasza czystą miłość i pasję. Drodzy przyjaciele, kiedy te fale rozchodzą się i wpływają na wszystko wokół was, jest także odbita fala, która powraca do was.
Ta energia powróci do was w najlepszy możliwy sposób. Przez cały czas, kiedy te fale wibracji miłości rozchodzą się od was, towarzyszą im ci, których nazywamy „biegaczami”. Biegacze pilnują, aby te fale znalazły swoje właściwe miejsce. Biegacze są pośrednikami pomiędzy energiami. Kiedy fale odbijają się i powracają do was z pomocą biegaczy, przynoszą wam wszystkie rzeczy, których potrzebujecie, wszystkie rzeczy, które są właściwe i na czasie. Wtedy usłyszycie walenie w wasze drzwi, jakiego nie słyszeliście nigdy przedtem!
Drodzy przyjaciele, lekcja numer dziewięć: Tańcz z tym, co przychodzi do twoich frontowych drzwi.
Lekcja dziewiąta serii Twórcy: Tańcz z tym, co przychodzi do twoich frontowych drzwi.
Kiedy wchodzicie w nową energię, wielu z was słyszy te stuki i walenie i nawet dzwonki w waszym nowym domu. Ale ukrywacie się i nie otwieracie drzwi! Inni z kolei otwierają te drzwi i nie widza tego, co myślą, że powinni widzieć i całkowicie ignorują to, co się pojawia u ich drzwi. Zatrzaskują drzwi, czekając, aż Duch dostarczy to, co według nich jest właściwą przesyłką.
Drodzy przyjaciele, Lekcja dziewiąta: Tańcz z tym, co przychodzi do twoich frontowych drzwi. To co przychodzi do was jest właściwe. Ci, którzy zebrali się w drugim kręgu, będą tymi, którzy przyjdą do waszych frontowych drzwi. Przyjdą, nie wiedząc dlaczego, nie wiedząc kim jesteście, nie wiedząc, co ich tam przywiodło. Będą mieli ten wyraz twarzy, być może przestraszony, nerwowy, ale przede wszystkim, zmieszany i zaskoczony. Nie będą wiedzieć, co przywiodło ich do waszych frontowych drzwi. Nie będą widzieć biegaczy, którzy im towarzyszą. To będą wasi biegacze i ich biegacze, którzy przywiodą ich do was.
Nie ważne kto lub co przychodzi do waszych frontowych drzwi, tańczcie z tym. To JEST właściwe.
Tańcz z tym, co przychodzi do twoich frontowych drzwi. To jest czas interakcji. Jest to czas, aby wziąć wszystko co wiecie o sobie, wszystko czego się nauczyliście i zacząć to stosować. Jest to czas, aby łączyć się z tym, co przychodzi do waszych frontowych drzwi, czy jest to osoba czy przedmiot czy myśl. O tak, to może być czek od waszego wydawcy! (śmiech publiczności) Cokolwiek przychodzi do waszych drzwi jest sprowadzone tam odpowiednio. Jest dostarczone do was przez waszych biegaczy w oparciu o waszą wibrację. To jest czas, aby zacząć ten taniec, zacząć łączenie i wkładanie w to waszej energii. Będzie to właściwe, jeśli zostało sprowadzone do waszych drzwi.
Teraz chcemy pomówić o niektórych atrybutach starej energii. Byli ci, których nazywano zbieraczami, ludzie, którzy zbierali orzechy i żołędzie, jak wiewiórki, które zbierają je i znoszą do swojego domu w starej energii, ponieważ obawiali się, że nie będą mieli wystarczających zapasów. Tak więc zbierali żołędzie na długą zimę. Doprawdy są bardzo przewidujący. Ale, drodzy przyjaciele, było to do pewnego stopnia związane z lękiem.
Następnie, są w starej energii ludzie, którzy używają woli. Powodują zdarzenia poprzez swoją wolę. Próbują tworzyć poprzez siłę swojej woli. Czasami to działa, drodzy przyjaciele, ale na ogół, są po tym zmęczeni i sfrustrowani. Próbują oni zmusić niewłaściwą energię do tworzenia w sposób, który nie jest najbardziej właściwy.
Następnie są „wyobrażacze”, ci, którzy myślą, że jeśli będą wizualizować i tworzyć obraz czegoś w swoim umyśle, to wtedy to przyjdzie do nich. Czasami to działa, jeśli zostanie w to włożona wystarczająca ilość energii.
Ale, drodzy przyjaciele, po co się męczyć, po co się frustrować? Jest teraz w nowej energii lepszy sposób, aby to zrobić. Weźcie swój szeroki pędzel, dodajcie swoja pasję i następnie czekajcie, aż właściwe rzeczy przyjdą do waszych drzwi. Kiedy to nastąpi, jest czas na interakcję. Jest czas, aby umieścić waszą energię i ludzkie zdolności, jak również wasze boskie zdolności w tym, co przychodzi do waszych frontowych drzwi.
Jeśli zostanie do was przyprowadzony student – nawet jeśli nie podoba się wam jego wygląd czy zapach – jest to czas na taniec (śmiech publiczności) Zbliżcie się do niego. Niech to będzie osobiste. Są do was przyprowadzeni z odpowiednich powodów.
Odłóżcie na bok wasze ludzkie osądy i wiedzcie, że wszystko jest właściwe. Jeśli jakiś przedmiot przyjdzie do waszych drzwi, jest tam z jakiegoś powodu. Jeśli stracicie pracę – wiedzcie, że jest to coś, co przyszło do waszych drzwi. Tańczcie z tym. Wyraźcie swoje emocje. Jeśli waszymi emocjami są gniew i ból, tańczcie i wyrażajcie je. Nie musicie być bardziej święci od papieża. Rozumiemy, że wiąże się z tym ból. Ale kiedy tańczycie, kiedy wyrażacie siebie, kiedy obejmujecie tą chwilę, odkryjecie rzeczy uprzednio ukryte przed wami. Tańczcie z tym, co przychodzi do waszych frontowych drzwi.
To będzie wyzwanie dla wielu z was. Jesteście przyzwyczajeni do robienia planów. Jesteście przyzwyczajeni do ustalania wcześniej, jak wszystko powinno wyglądać lub jak chcielibyście, aby wyglądało. To będzie zmiana paradygmatu. Zamiast martwienia się, zamiast planowania, zamiast zbierania żołędzi, zamiast wymuszania czegoś siłą woli, chcemy uczynić to dla was tak prostym. Weźcie wasz szeroki pędzel. Twórzcie pociągnięciem. To zaczyna wibracyjną sekwencję na najwyższych poziomach duchowej fizyki. Kiedy dodacie do tego waszą pasję, rozchodzą się fale wibracji. Wpływają one na tych, którzy są na to gotowi. Zmieniają one naturę rzeczy na zewnątrz waszego nowego domu, jeśli odbiorca jest gotów. Wtedy odbicie tych fal przynosi do was wszystkie rzeczy, które są odpowiednie. To mogą być ludzie, związki, dostatek czy zdrowie. Te fale przyniosą je. Biegacze wspomagają ten proces, aby zapewnić, że to do was wróci, pomimo rzeczy, które mogą próbować to zablokować.
Czy rozumiecie, co tutaj mówimy? Bądźcie w swojej boskości i wiedzcie, że wszystkie odpowiednie rzeczy przyjdą do was. Nie proście Ducha. Nie błagajcie o te rzeczy, drodzy przyjaciele. Jest to tak proste, że będzie to dla was wyzwaniem. Pojawią się lęki i kiedy nie usłyszycie stukania do waszych drzwi przez jakiś czas, będziecie myśleć, że robicie coś źle. Nie ma w tym trudności ani wyzwania. Nie ma sposobu, aby nauczyć się to robić właściwie. Jest to tak proste.
Jeśli nie usłyszycie od razu niczego przy waszych drzwiach, oznacza to po prostu, że fale wibracji, które się rozeszły, wykonują swoją pracę. Wtedy jest czas, abyście siedzieli w bujanym fotelu w waszym nowym domu. Czekajcie na pukanie do drzwi. To jest czas na relaks, nie na martwienie się. Kiedy się martwicie i kiedy nie macie zaufania do własnej boskości, zmienia to wychodzące wibracje i z pewnością nie dostarczy wam z powrotem najwyższego poziomu tego, co chcielibyście naprawdę stworzyć. Nie martwcie się, kiedy je wysyłacie.
Drodzy przyjaciele, Lekcja Dziewiąta: Tańcz z tym, co przychodzi do twoich frontowych drzwi. Kiedy słyszycie to pukanie, kiedy coś do was przychodzi, jest to przyprowadzone dla najwyższego dobra i jak najbardziej odpowiednio. Wtedy jest czas, aby zacząć z tym interakcję. Wtedy jest czas, aby zacząć pracować.
Powiecie: „Tobiasz, skąd będziemy wiedzieć co robić, kiedy otworzymy drzwi i coś zobaczymy?” Drodzy przyjaciele, odpowiedź była dana na naszym ostatnim spotkaniu. Nie patrzcie na wybór lewego czy prawego czy nie robienia nic. Spójrzcie na WSZYSTKO. Kiedy ktoś stoi pod waszymi drzwiami, doprowadzony tam przez biegaczy, a wy zastanawiacie się co ta osoba tam robi tak samo jak ta osoba się zastanawia, spójrzcie poza oczywiste. Wejdźcie we WSZYSTKO. WSZYSTKO jest czwartym poziomem zrozumienia. WSZYSTKO jest wyższym poziomem zrozumienia. Ono zawiera odpowiedzi i będziecie wiedzieć co robić. Będziecie wiedzieć jaki taniec wykonać.
Tańcz z tym, co przychodzi do twoich frontowych drzwi. Teraz jest czas na interakcję. Używamy słowa „tańcz” ponieważ jest to, jak rozumiemy, piękna ludzka ekspresja... chociaż Cauldre nie jest zbyt dobry w tej sztuce! (śmiech publiczności) Jest to piękna interakcja i ekspresja pomiędzy elementami. Jest to płynne i pełne wdzięku. Dlatego nie mówimy „działaj z tym co przychodzi do twoich frontowych drzwi”. Używamy słowa „tańcz” ponieważ jest to całkowite i piękne. Jest to sztuka. Po prostu tańcz. Kiedy patrzysz na WSZYSTKO, będziesz wiedział dokładnie co zrobić z tym przedmiotem, myślą, osobą, emocją... z czymkolwiek co przyjdzie do twoich drzwi.
Oto wyzwanie dla was, nauczyciele: czy możecie porzucić te plany, które robicie każdego dnia? Czy możecie wyjść poza sposób, w jaki MYŚLICIE sprawy powinny wyglądać? Byliście zawsze zorientowani na cel i służyło wam to dobrze, aby dojść do tego miejsca. Planowaliście rzeczy w swoim ludzkim umyśle, ale teraz jest czas, aby to uwolnić. O, dla niektórych z was będzie to wyzwanie! Mówimy tu o rzeczach w waszym życiu. Wiemy, że nadal będziecie zobowiązani do terminowego przekazania zadań w waszej pracy, ale w nowej energii zaczniecie widzieć błędność tych starych planów. Zaczniecie widzieć jak ograniczają one wasze własne życie.
Nie będziecie potrzebowali tych planów. Nie będziecie potrzebowali tych trudnych mentalnych ćwiczeń siły woli i skupienia i wyobrażania. Drodzy przyjaciele, to jest to co was wyczerpuje! To powoduje wyciekanie waszej energii! Próbujecie wyzdrowieć siłą woli. To nie działa za dobrze! Próbujecie wymusić dostatek siłą woli i okazuje się, że jesteście spłukani do ostatniego grosza!
W nowej energii, drodzy przyjaciele, emanujecie wibracją, która się rozchodzi i jej odbicie przynosi dokładnie to, czego potrzebujecie. Kiedy to do was przychodzi, tańczcie z tym. Może to być nowa praca. Może to być nowy sposób uzdrawiania, który wydaje się odpowiedni w nowej energii. Może to być partner i związek. Może to być, drodzy przyjaciele, nowe spojrzenie na siebie, na to kim naprawdę jesteście, na długą podróż, w której byliście i na wszystko co zrobiliście, aby pomóc zmienić naturę Wszystkiego Co Jest!
Lekcja numer dziewięć, która jest tak prosta, ale która spowoduje konieczność przemyślenia na nowo sposobu w jaki działacie. Po prostu bycie w swoim nowym domu, tworzenie szerokimi pociągnięciami i dodawanie pasji, wysyła fale miłości bez intencji i bez agendy. To JEST doskonałość i przyniesie wam wszystko czego potrzebujecie w doskonały sposób. Ta lekcja będzie dla was wyzwaniem! Kiedy już zaczniecie rozumieć, będziecie zdumieni jak mogliście sobie w ogóle radzić bez tego.
Drodzy przyjaciele, drodzy przyjaciele, jest przed nami wiele do nauczenia w następnych trzech lekcjach. Podczas następnego miesiąca pracujcie nad tą lekcją, którą przynosimy dzisiaj - Tańcz z tym, co przychodzi do twoich frontowych drzwi. Cokolwiek przyjdzie do waszego życia w ciągu następnych 30 dni będzie właściwe. Będzie wyzwaniem dla waszego myślenia. Możecie nie rozumieć, dlaczego miałoby to być właściwe. Może pomyślicie, że Duch przynosi wam okropne rzeczy, ale jeśli z tym zatańczycie, odkryjecie, że jest to właściwe i znajdziecie w tym dla siebie niezmierzone dary.
Ta lekcja to kamień milowy. Będzie dla was wyzwaniem. Kiedy będziecie uczyć jej innych, będzie wyzwaniem dla waszych studentów, aby przekroczyć otchłań, aby udać się do miejsca zaufania i wiedzenia, aby uwolnić wiele starych sposobów, których się trzymali. Ale te sposoby ograniczały ich życie.
Jesteście bez kontraktu. Nie macie planu. Nie macie w tym momencie żadnej życiowej lekcji. Kartki są otwarte i puste. Jesteście teraz twórcami. Przynosimy wam tą lekcję, abyście naprawdę zaczęli tworzenie w waszym życiu.
Zanim zamkniemy naszą dzisiejszą sesję, jest ktoś, z kim każde z was tutaj i każde z was łączące się z tym, wędrowało w jakiś sposób w przeszłości. Ten ktoś zainicjował energię rodziny, która trwa do dziś. Trwa w największej miłości. Ten ktoś nazywany Yeshua Ben Josef przychodzi tutaj, aby uhonorować waszą podróż i uśmiechnąć się do was. Tak, jego energia była tutaj przez cały dzień. Stał obok was wszystkich. Przychodzi tutaj na krótko przed tym czasem zmartwychwstania i odnowienia i waszej Wielkanocy, aby prosić was o bycie w radości. Prosi was, abyście zrozumieli, że ten obraz krzyża i śmierci nie jest za dobry! Tak, to doświadczenie było wyzwaniem, ale wypełnionym radością. Miało pokazać ludzkości miłość i łaskę i odnowienie, które są możliwe wewnątrz każdego z was.
Kiedy Yeshua był na krzyżu, jego duch zstąpił w dół i chodził pomiędzy tymi, którzy tam stali. I jego duch rozszerzył się poprzez kraj i było wielu, wielu, wielu, którzy myśleli, że ujrzeli go u swojego boku w tej właśnie chwili i w tym właśnie czasie. Wielu z was tutaj było blisko. Wielu było w innych krajach i czuło tego, który nosi energię Chrystusa, idącą obok nich. Jak mógł on być w dwóch miejscach naraz, zastanawialiście się? Przyszedł, aby pokazać wam, że życie się odnawia i że wy się odnawiacie.
Przychodzi tu dzisiaj, aby powiedzieć, że odnawiacie się znowu. Odmładzacie, ale nie stary ludzki umysł i nie stare ludzkie ciało i energię. Odmładzacie się i transformujecie się podobnie jak uczynił to on w tym czasie 2000 lat temu. Miłość płynie od niego i od nas do wszystkich, którzy kontynuują tą wibrację Shaumbry, która zaczęła się 2000 lat temu.
I tak jest.
---------------------------------------------------------
Tobiasz z Karmazynowej Rady (the Crimson Council) jest prezentowany przez Geoffrey’a Hoppe, Golden, Colorado. Historia Tobiasza, z biblijnej Księgi Tobiasza, jest dostępna na witrynie www.crimsoncircle.com. Materiały Tobiasza są oferowane bezpłatnie od sierpnia 1999, momentu kiedy jak powiedział Tobiasz ludzkość przekroczyła potencjał destrukcji i wkroczyła w Nową Energię.
The Crimson Circle jest światową siecią ludzkich aniołów, którzy są pierwszymi przechodzącymi w Nową Energię. Kiedy doświadczają radości i wyzwań statusu wstępujących, pomagają innym ludziom w ich podróży poprzez dzielenie się, troskę i przewodnictwo. Ponad 40,000 ludzi odwiedza witrynę Crimson Circle każdego miesiąca ,aby przeczytać ostatnie materiały i dyskutować o swoich doświadczeniach.
The Crimson Circle spotyka się co miesiąc w Denver, Colorado, gdzie Tobiasz prezentuje ostanie informacje poprzez Geoffrey’a Hoppe. Tobiasz twierdzi, że on i inni z niebiańskiego Crimson Council channelują w zasadzie ludzi. Według Tobiasza, czytają oni nasze energie i przekazują naszą własną informację z powrotem do nas, abyśmy mogli zobaczyć to z zewnątrz, podczas gdy doświadczamy tego wewnątrz. Zebrania Crimson Circle są otwarte dla wszystkich, ale wymagane są RSVP. Nie trzeba do niczego wstępować ani wnosić jakichś opłat. The Crimson Circle czerpie swój dostatek poprzez otwartą miłość i dary Shaumbry z całego świata.
Najwyższym celem Crimson Circle jest służba w charakterze ludzkich przewodników i nauczycieli tym, którzy idą ścieżką wewnętrznego duchowego przebudzenia. Nie jest to misja ewangelizacyjna. Raczej, wewnętrzne światło doprowadzi ludzi do progu waszych domów po wasze współczucie i troskę. Będziecie wiedzieli co robić i czego nauczać w tej właśnie chwili, kiedy unikalna i cenna istota ludzka, która zamierza wyruszyć w podróż Mostem Mieczy, przyjdzie do was.
Jeśli to czytasz i masz poczucie prawdy i związku z tym, to jesteś członkiem Shaumbry. Jesteś nauczycielem i przewodnikiem ludzi. Pozwól nasieniu boskości wewnątrz siebie zakwitnąć w tej chwili i w czasach, które nadejdą. Nigdy nie jesteś sam, ponieważ masz rodzinę na całym świecie i aniołów wokół siebie.
Ten tekst może być swobodnie rozpowszechniany bez opłat, na zasadzie niekomercyjnej. Prosimy o zawarcie informacji w całości, łącznie z tą notą. Wszystkie inne wykorzystania tekstu muszą być zatwierdzone na piśmie przez Geoffrey’a Hoppe, Golden, Colorado.
© Copyright 2000 Geoffrey Hoppe, P.O. Box 7328, Golden, CO 80403. E-mail to Tobias@crimsoncircle.com. All rights reserved.
Translation copyright Marian Zieliński. E-mail: mzielins@pg.gda.pl