Witam was ponownie w tej wielkiej matrycy Światła, miłości i całego stworzenia.
Rozciąga się ona wokół waszej planety, waszego wszechświata i sięga aż do zewnętrznych wszechświatów,
które wciąż jeszcze nie zostały odkryte przez naukowców.

Opisałem matrycę Światła jako sieć. Nie, jak moglibyście sądzić, sieć pajęczą, ale sieć kwadratów poruszających się nieustannie wielkimi falami. Jest ona podstawą waszego rozwoju i umożliwia dostarczanie świetlistych cząsteczek
do waszej atmosfery, do waszych nici DNA, do nadświadomości i waszego wyższego serca, aby mogły one później popłynąć przez ciało fizyczne i świadomy umysł, łagodząc emocjonalne energie zgromadzone w sercu.
Sieć ta bardzo wam pomaga iść dalej w miłości, przebaczeniu oraz wspiera udoskonalanie jeszcze wspanialszej świadomości.

Właśnie wchodzicie w chiński i tybetański nowy rok z odmienionymi potencjałami i nowym skupieniem.
Były one studiowane przez tysiące ziemskich lat. Wielu z zaciekawieniem obserwowało, jaki potencjał będzie powszechny i jak może, choć nie musi na was wpłynąć.
Myślicie o swoich nadziejach, marzeniach, planach, które już macie na przyszły rok i czasem zmieniacie swoją ścieżkę, aby osiągnąć upragniony cel. Jednak wasz główny cel wciąż pozostaje nieuchwytny, ponieważ jest on po prostu drogą, zmienioną przez obserwowane przeszkody ze strony wydarzeń, których trzeba wypatrywać.

Jest tak z każdym aspektem waszego życia.
Ten rok to niewielka część ogromnego obrazu waszego wcielenia. Zaplanowany cel może się stać ważnym
krokiem ku przyszłym planom, dlatego musi być solidny i stabilny, aby umożliwić przyszłym celom wyrastać na jego podstawie. Mniejsze z nich nie będą wymagać tak wielkiej siły, ale również i one mogą przynieść dopełnienie i radość.
Dlatego właśnie budujcie swoje marzenia i świat, który was otacza.
Czasem może się okazać, że musicie w niewielkiej części zmienić swój plan, jednak skupiacie się dalej na celu końcowym, czyli na tym, co chcecie osiągnąć lub uzyskać.

Proszę was dziś o trwanie w ciszy w celu utrzymania tego materialnego dążenia, a także o skupienie na celu wewnętrznym dla siebie na ten rok.
Zapytajcie: „Jakim naprawdę chciałbym być?”

To ciekawe i ważne pytanie.
Wymaga, abyście pozostawali w ciszy, abyście usiedli w milczeniu, przyjrzeli się swoim intencjom, schematom myślowym, zachowaniom i reakcjom.
To naprawdę ważne pytanie.
Zastanówcie się czy jesteście ze sobą szczęśliwi i jeśli tak, jest to powodem do wielkiego święta.
Jeśli jednak nie, też macie co świętować.
Zapytacie: „Dlaczego?”

Dlatego, że dziś, u progu tego roku wielkich zmian na wszystkich poziomach, zrozumiecie i zobaczycie nowego siebie – lepszego siebie. Dziś widzicie początek waszego nowego celu. Widzicie, jakie zachowanie lub jaki zwyczaj chcielibyście w sobie zmienić. Taka zmiana jest cudowną decyzją i dlatego świętujemy ten punkt zwrotny na waszej ścieżce rozwoju.

Tak, jak zaplanowaliście, w jaki sposób zaowocują inne dążenia, zaczynacie przygotowywać swoją nową ścieżkę. Nadchodzący rok wciąż daje wam wiele możliwości. Musicie teraz rozważnie stawiać każdy krok, który jest konieczny, aby dojść do nowej wizji siebie. Będzie to wymagało uwagi, szczególnie w momentach, kiedy na waszej ścieżce pojawią się skały. Przyda się też cierpliwość, kiedy ogarnięci trudnościami będziecie poszukiwać swojej drogi, kiedy będziecie próbowali powrócić na gładką ścieżkę. Przez cały czas jednak będziecie się uczyć i zdobywać nowe doświadczenia, nową siłę. Krok po kroku będziecie rosnąć ku swojej nowej wizji, idąc jednocześnie dalej swoją ścieżką.

Może was zaskoczyć odkrycie, że wasza uwaga skupia się na was samych.
Tak musi być, abyście mogli iść dalej w Świetle, w ciągłej ekspansji.

Powiem wam, że będą tacy, którzy spróbują was przed tym powstrzymać. Będą oni krytykować i plotkować.
Ci ludzie potrzebują Światła, a ponad wszystko waszego zrozumienia, ponieważ nie widzą, co dokładnie robią. Zdecydowanie widzi to ich wyższe „ja”, ale oni czują się zagrożeni. Ich wyższe „ja” wie, jak mogą osiągnąć szerszą świadomość, ale umysł się na to zamyka pozostając w strachu bez pełnego zrozumienia.
Ego zaczyna wtedy wszystkim kierować z zazdrosnym, negatywnym zachowaniem i próbuje ściągnąć was w dół wykazując, że z jakiegoś powodu jesteście nieodpowiedni.

Ci ludzie tego nie rozumieją, ale wy - pozostając w połączeniu z waszym wyższym „ja” - tak.
Macie wiedzę i wyższą świadomość. Zauważcie ich i nie odpowiadajcie na ich negatywne wypowiedzi płynące
ze strachu. Oni po prostu nie rozumieją, co się dzieje.
Proszę, pamiętajcie moje słowa, kiedy staniecie w obliczu sytuacji takiej, jak ta, którą wyżej opisałem.
Pamiętajcie, że ci ludzie nie rozumieją, pozostając w ciemności i strachu.
Odejdźcie – to jest akt współczucia.

W tym roku trzeba się skupić na swojej wewnętrznej istocie.

Jeśli działacie z miłością i w zgodzie ze sobą, zewnętrzny świat nie może zrobić wam krzywdy. Zewnętrzny świat przyjdzie i pójdzie, odejdzie i zmieni się. Liczy się tylko to, co jest w waszych sercach. Wszystko to, co jest w was,
czyli wasz sposób myślenia, odczuwanie, zachowanie wobec innych – to wszystko nosicie ze sobą wcielenie
za wcieleniem.

Nie ma znaczenia, co osiągnęliście teraz w świecie materialnym ani to, co aktualnie posiadacie. Ważne jest tylko to,
co w sobie nosicie i czemu pozwalacie wzrastać. Zewnętrzny świat odejdzie. Nie może on przetrwać po zakończeniu waszego obecnego wcielenia, ale to, co jest głęboko w was, tak.
Zapytacie: „Jak?”

Kiedy wzrastacie w świadomości i wyższym pojmowaniu, łączycie się z duszą i z siatką Światła, dzięki czemu wasze Światło rozwija się we wszystkich kierunkach jednocześnie. Nazywam to waszym świetlistym współczynnikiem i mówiłem o nim już wcześniej. Budujecie go na dwa sposoby. Jednym jest sprowadzanie Światła do całej waszej istoty, drugim natomiast jest jakość waszych myśli i czynów.

Jesteście świadomi, że ciemność nie może przeniknąć Światła. Nie może. Może znaleźć metodę, aby ściągnąć je w dół, spróbować je zniszczyć poprzez ciemne słowa, ale go nie przeniknie. Pamiętajcie, przyjaciele, Światło, które jest w was, jest tym samym Światłem, o którym teraz mówię.

Istnieje jednak pewna ogromna różnica. Macie wybór. Musicie wybierać, kiedy stajecie oko w oko z jakąkolwiek formą ciemności lub oporu. Musicie wybierać, czy pozwolicie tej ciemności was doświadczyć. Jeśli jej doświadczacie, to dlatego, że na to pozwoliliście. Zamiast tego pamiętajcie, że inni wcale nie wiedzą lepiej i po prostu idźcie dalej.
Gdyby wiedzieli, gdyby mieli większą świadomość, wtedy ciemność przestałaby istnieć.

Powiem wam, że istnieje ona na waszej planecie nie bez powodu. Umożliwia naukę i wzrost duszy.
Daje wam też możliwość doświadczenia i zrozumienia, czym jest Światło. Daje wam porównanie.

Każdy z was przeszedł przez ciemność.
Nadszedł czas, aby doświadczyć Światła, wzrastać w nim i odczuwać nową radość i pokój.
Niektórzy tego nie dostrzegają, ponieważ znają tylko różne formy ciemności. Tacy ludzie trzymają się przeszłości i dążą do odcięcia się od świadomości duszy. Nie mogą więc ujrzeć takiej możliwości. Przez to po prostu więcej czasu zajmie im zrozumienie nowej drogi.

Pokój z wami.

Kuthumi

Tłumaczenie: Lucyna Cichowska     email: belinka@o2.pl

Copyright © 2003 Rev, Lynette Leckie-Clark – Wszystkie prawa zastrzeżone.
Zabrania się sprzedaży tekstu w jakiejkolwiek formie.
Dozwolone jest dzielenie się z przyjaciółmi.